Lubisz moją stronę?
Wyraź to !

























































































Chwalę się córką, i nie tylko


Zapraszamy na bloga !!!
Niestety tak długo nic nie pisałam na blogu, że zapomniałam jaki mam login a tym bardziej hasło. Dlatego nic nowego nie ma na blogu. Poniżej kilka zdjęć mojej córeczki.


2007-12-09

Szał twórczy.


2008-01-16

Pomagam mamusi, sprawdzam czy pasuje. Prawda, że pasuje?


2008-02-09

Zamyślona księżniczka.


2008-03-08

Pierwsza próba, na sucho.


2008-03-22

Jestem modelką!


2008-03-30

Kochany tatuś.


2008-04-17

La, la, la, laaaaa...


2008-05-04

Mniam, mniam, kasza gryczana.


2008-05-11

Uśmiech numer 5.


2008-05-21

Tajemnicza postać :)


2008-05-31

Pora relaksu.


2008-06-21

Ciocia Basia.


2008-07-12

Wizyta w zoo...


najlepszy był plac zabaw.


2008-07-25

Długie nogi, to kretki.


2008-09-01

Berecik rozmiar S wyszedł XXS.


2008-09-02

Buty lewy na prawym, ale to nie moje buty.


2008-09-13

Włos zmierzwiony, wzrok dziki i suknia plugawa.


2008-09-22

- Aniu załóż skarpetkę.
- No przecież założyłam.


2008-10-14

Wąż boa i zaklęty taniec.


2008-11-29

Piękna fryzurka, szkoda, że szybko się psuje.


2008-12-23

Rybki, mniam, mniam.


2009-02-20

Mała wróżka, tylko skrzydełek brakuje.


2009-02-20

A babci, to wchodzę na głowę.


2009-03-21

Aaaaaa, kotki dwa.


2009-04-27

Ospa wietrzna już za nami.


2009-06-19

Ojeja, ojeja.


2009-06-28

Origami, mój sposób na stres przed egzaminem na prawo jazdy (sukces za pierwszym razem).
Na zdjęciu Balrog.


2009-06-30

Tatuś myśli: "Kto tu komu czyta bajkę?"


2009-08-15

Jadą, jadą konie
niczym błyskawica...


Hm, co to za duża kulka?


2009-08-29

Atak klonów !


2009-09-29

Ciach, ciach, ciach...
Biegnij ile masz sił...


2009-12-31

Nie zawsze się uśmiecham.


2010-04-25

O Jezu...
uf, już po strzyżeniu.


2010-01-19

Wujek Jarek z Żywca.


2010-01-03

Zima była biała...


... hm.


2010-06-12

Mały festyn.
Wszyscy dobrze się bawili :)


2010-10-05

Potrzebne zdjęcie legitymacyjne?
Białe drzwi, ładny uśmiech i kadrowanie ...



2010-11-19

Kółko z chrupków, dzieło Ani.


2010-11-28

"Kto powiedział, że próbki ściegów są tylko po to, by mama wrzuciła je na swoją stronę??"


2010-12-28

Zdjęcie nieostre, ale pomysł oryginalny: za taty plecami (dosłownie) postanowiłam umalować się i wyglądać jak avatar.


2011-01-26

Rzeźba, obcykana z wszystkich stron. DZIEŁO ANI !


2011-02-04

Misio mówi: Hej, hej, nadal jestem ulubioną przytulanką.


2011-02-18

Bal przebierańców w przedszkolu.


2011-02-20

Kolejne dzieło Ani.


2011-04-03

Rower mam, ale rzadko nim jeżdżę.


2011-05-16

Bransoletka z imieniem Ani, też dzieło Ani :)


2011-06-12

Różowa dama z doczepionym noskiem.


2011-07-17

Chwila relaksu...


... i gra w piłkę.


2011-07-24

Na imieniny Ania dostała od cioci Zosi kredki do twarzy.
Mama umalowała mnie, a ja umalowałam mamę :)


2011-09-01

Umiecie ruszać uszami?
Ja potrafię !film


Dość dawno nie uzupełniałam tego działu, może w wolnej chwili wstawię tu kilka zdjęć.


2012-06-01

Na Dzień Dziecka. Razem z mężem zrobiliśmy ...

Niby mały kwadratowy domek dla lalek.


Ściany jednak można rozsunąć i dowolnie ustawić.


W kuferku (na którego zrobienie starczyło niżej wynienionych materiałów), cała masa ubranek, o których niżej.


Drzwi za pomocą wysokiego progu i narożnika, a okna dzięki środkowej framudze zabezpieczone są przed otwieraniem na zewnątrz.


A to dlatego, że domek można złożyć na pół i schować za łóżko. Gdyby okna i drzwi w czasie tego manewru "majtały" mogłyby zostać urwane.


Ania poustawiała meble (nie wszystkie, ma jeszcze toaletkę i prysznicy. tak! też różowe! ). Chwilę potem wszystkie ubrania, nie wiem czemu, wylądowały na podłodze domku.



Dywanik zrobiony za pomocą szydełka, splotem... hm... z braku lepszej nazwy... splotem dywanowym.
Tutaj film jak go zrobić.



Można by pomyśleć, że skoro domek jest z kartonu, to za darmo. Jednak materiały to: 2 razy po 2 metry samoprzylepnej tapety, klej Vicol, foliowe okładki (na szyby i zawiasy). Jeśli chcecie możecie wyliczyć, że to koszt niezadrogiej lalki.
A radość dziecka BEZCENNA (film nieco chaotyczny, ale radość autentyczna)

Oprócz tego wydziergałam troszkę ubranek dla lalki Barbie.

Jak na zdjęcie z "ogłupiacza" wyszło całkiem ciekawe, ostrość złapała się na włosku przed twarzą lalki, a twarz wyszła lekko nieostro.
Podoba mi się ta fotka.

No, ale miałam się chwalić ubrankami ...


Te dwie chusty powstały, gdy odpowiadałam na prośbę internautki, o skonstruowanie schematu na chustę z użyciem tego wzoru.


Czapeczka, którą można nosić na dwa sposoby.
Choć znając moją córkę wymyśli dla niej pewnie i trzeci sposób


Kapelusz, sombrero, a nawet czapka czarownicy, zależy od sposobu założenia i jak mocno się go wciśnie na głowę.


] Płaszcz z kapturem...


Do płaszcza pasują rękawiczki, szalik i czapka. Rękawiczki ciężko założyć, bo palce lalki są nieco rozłożone i wchodzą w oczka.


Skarpety wykonane tą samą techniką co rękawiczki. Młoda zabrała lalkę i kilka ubranek do przedszkola. Skarpetki wróciły dziurawe: "Jula to zrobiła, ale jej wybaczyłam". Ech...


Nie wszystko zrobiłam z różowej i fioletowej włoczki.
Ten komplet wygląda na strój sportowy. Młoda oczywiście zażyczyła sobie jeszcze długich spodni.


Ta sukieneczka również wróciła z przedszkola zepsuta. Ale w przeciwieństwie do skarpet, da się ją naprawić.


Suknia balowa z szerokim kołnierzem, talią osy i cienkim, ślimakowym wzorze na szerokiej spódnicy.


Torebka z małym portfelem z haftem.